Siedziała na śniegu, zmarznięta sierota... Oziębli ludzie przechodzili obok niej obojętnie w ten mroźny wieczór.
Pewna starsza kobieta zlitowała się nad wychłodzoną dziewczynką. Dała jej świecę by mogła się ogrzać.
- Tylko tyle mogę dla ciebie zrobić droga dziewczynko
-Dziękuję - odrzekła sierotka i zapaliła świecę
Co stało się później z ową dziewczynką tego nikt nie wie. Mawiają, że ktoś widział ją ....
jaki piękny Czerwony Kapturek.....czy jest na sprzedaż...? :)))
OdpowiedzUsuńKochan on jest cudowna;)))
OdpowiedzUsuńA ta bajeczka mmmmmmmmm... przeniosłam się już w ten świat. Dlaczego tak króciutko moja wyobraźnia zaczęła już kiełkować a tu ... No dobra dzięki Bogu my ją właśnie widzimy jest cała i zdrowa i taka śliczna.
Pozdrawiam i następnym razem proszę o dłuższą narrację.
O rany!!! Przepiękna!......
OdpowiedzUsuńTak laleczka jest na sprzedaż, gdyby ktoś był zainteresowany kupnem lali proszę o wiadomość meilową. Dziękuje Wam za tak miłe komentarze ;-) Strasznie męczyłam się nad tą kurteczka z kapturkiem ;-) Nie powiem Wam ile kapturków uszyłam zanim wyszedł ten dobry ;-) Zawszę pocę się nad wykrojami ;-)
OdpowiedzUsuńSliczna jest:)
OdpowiedzUsuńPiękną postać i aranżację na zdjęciach stworzyłaś do tej smutnej opowieści.
OdpowiedzUsuńWłaściwie nie przepadam za opisami przypisującymi laleczkom cechy osobowości itp.(no nic nie poradzę że tak mam), ale Twoja dzisiejsza historia ujęła mnie za serce... może dlatego, że za każdym razem nie mniej zapłakana, czytałam z milion razy ,,Dziewczynkę z zapałkami" . :) Laleczka jest cudowna a ubrankami się nie przejmuj - to ciężki orzech do zgryzienia (znam świetnie uczucie irytacji kiedy po raz ,,setny" szyjesz dany ciuszek i ciągle jest źle). A ubranko Twojej lali jest super :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna lalka
OdpowiedzUsuńNajpierw bardziej skojarzyłam ją z Czerwonym Kapturkiem, ale kiedy popatrzyłam w jej piękne, smutne oczka to zachciało mi się ją przytulic do serca i pomyślałam o Dziewczynce z Zapałkami. Jesteś czarodziejką, bo trzeba być nią by wyczarować taka buźkę na lalce, w której widać ogrom uczuć. Jest po prostu śliczną. Podziwiam i pozdrawiam. Ania:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOoooh! What a cute doll. I love her eyes. She's so pretty!
OdpowiedzUsuńhugs
Caroline
Magiczna, śliczna dziewczynka,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrawdziwy czerwony kapturek:) Piekna laleczka!
OdpowiedzUsuńBoska laleczka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ile smutku, dobrze, ze wszystko szczęśliwie się skończyło, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękna... :)
OdpowiedzUsuńCudowna! :)
OdpowiedzUsuńMagicznie u Ciebie kochana.
OdpowiedzUsuńŚciskam czule :*
piękne prace :) podziwiam!
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie
http://pretty-pretty-doll.blogspot.com/